środa, 31 sierpnia 2011

Nasze początki,..

Dnia 1.03.2011 roku w Kosztrzynie Wlkp. przyszedł na świat uroczy, mały piesek rasy Polski Owczarek Nizinny. Polskie Owczarki Nizinne zwykle mają długie, lekko podkręcne ogonki. Niestety właściciele często je obcinają. Ten pies, jest wyjątkowy.... urodził się z krótkim ogonkiem......   Roboczo wabił się Kita, ze względu na swój ogonek.. W serwisie AleGratka.pl , dnia 11,05,2011 roku znalazłam ogłoszenie z tym właśnie pieskiem. Ogłoszenie brzmiało tak:
Śliczny Srebrny piesek urodzony 1 marca, już do odbioru!
Do tego dołączone trzy piękne zdjęcia Polskiego Owczarka Nzininnego. Ogłoszenie pokazałam mojej mamie, a że już od dawna planujemy mieć psa, zainteresowało to ją.  Ogłoszenie spełniało wszystkie jej oczekiwania : Pies rasowy Polski Owczarek Nizinny, tanio, dobry kontakt, zadbany, młody szczeniaczek. Rodzice ogłosili, że zastanowią się. Od razu zakochałam się w tym piesku. Lecz nie wszystko szło po mmojej mysli. Mama znalazła w internecie Polskiego Owczarka Nzininnego z rodowodem , który kosztował o 700 złotych więcej, miał wade zgryzu, ale za to mieszkał w Olsztynie, a Kita mieszkał w Kostrzynie, koło Poznania. My zaś mieszkamy w Szzczytnie. Czyli, ze mieliśmy o 4 godz. bliżej. Na szczęście udało się! Kita trafił w moje ręce!! Dnia 14 maja 2011 roku rano rodzice wyruszyli do Kostrzyna po Kitę. W drodze do domu nazwali go Pyrek. Wrócili gdzieś około 21.30. Spodobałam mu się. Zawarczał tylko na mojego brata, ale jego to żaden pies nie lubi. I tak po kilku dniach zmieniliśmy imię Pyrkowi. Teraz był to Buzer, pies pasterski!


Jest to zdjęcie zrobione w czerwcu, czyli miesiąc po tym, jak go kupiliśmy.